Żona mnie opierniczyła
spytam moze bardziej doswiadczonych akwarystow ktorzy bawili sie ziemia
co ile robicie/robiliscie restarty swoich szkielek? pytam bo posiadam juz 2 lata taki zbiorniczek 80l przy 42Watach i nie wiem czy juz nie za dlugo Troszkê ju¿ za d³ugo, ja swoje mia³em 3 lata, ale trzeba by³o mocno nawoiæ, ogólnie po 10 miesi±cach trzeba zwiêkszyæ nawo¿enie bo ziemia przestaje dawaæ radê. tak myslalem bo zazwyczaj 1 do roku robilem restart u mnie tak wyszlo bo po 9 miesiacach od startu przeprowadzka - spuszczenie wody na max i przeniesienie bo niedaleko a ze sporo remontu to nie bylo czasu na restart. potem wysyp cyjanobakterii i uparta 6scio miesieczna WYGRANA walka z nimi a potem wysyp prawie od razu po cyjano nowego "swinstwa" Rhizoclonium nitkowate i kolejne miesiace walki juz prawie wygrane i dlatego tak sie przeciagnelo a po jakim czasie wymieniajac ziemie, wlewajac wiekszosc "starej wody" i ciaglej pracy dojrzalego kubelka mozna by wpuszczac rybki? ziemia jak tylko ci wyjdzie na wierzch gdziekolwiek to w sumie mo¿esz robiæ restart. To minus tego typu zbiorników- ja pakujê ziemiê do rajstop i problem z g³owy. A co do restartów to ja robiê raz na rok, bo aran¿acja mi siê nudzi, ale uwa¿am to za dobry czas na wymianê ziemi
|
WÄ…tki
|