"Wymarzony dom Ani"

Żona mnie opierniczyła
¦lub Ani i Gilberta. Zamieszkanie w Glen St. Mary w Zatoce Czterech Wiatrów. Nowe przyja¼nie, niespodziewany cios, jakim by³a ¶mieræ ma³ej córeczki Ani.


W sumie z tej ¶mierci ma³ej Joy wysz³o co¶ dobrego - Leslie pogodzi³a siê z Ani±. W sumie Leslie mia³a tragiczne ¿ycie i wspania³e by³o to, ¿e wreszcie spotka³o j± co¶ dobrego - mi³o¶æ Owena Forda. Z tej czê¶ci bardzo lubiê rozmowy przy kominku w Wymarzonym Domu - takie to piêkne, a w obecnych czasach w sumie rzadkie, uwielbiam kapitana Jima i oczywi¶cie pannê Korneliê
Ile ³ez wyla³am, czytaj±c "Wymarzony Dom Ani". Chyba nikt tego nie zliczy.
Szkoda, ¿e ma³a Joy umar³a... Ania tyle na ni± czeka³a. Ale zgadzam siê z tym, co zosta³o napisane wy¿ej. Ania pogodzi³a siê z Leslie.
Bardzo spodoba³ mi siê kapitan Jim i panna Kornelia.
W tej czê¶ci brakuje mi Diany,Maryli. Rozumiem jednak, ¿e zmieniaj±c otoczenie spotyka siê nowe osoby.


Moja ukochana ksi±¿ka z ca³ej serii...Podobnie jak Margott, p³aczê za ka¿dym razem, gdy j± czytam, choæ czyta³am j± chyba kilkana¶cie razy. Ta ksi±¿ka jest jak spe³nione marzenia...Rozkosz budowania nowego domu z ukochan± osob±, promienie nadziei przychodz±ce po najbardziej bolesnej stracie, prawda, dobro i szczera mi³o¶æ, które triumfuj±...Niesamowita galeria cudownych postaci, wspania³y ¶wiat, tak dobry, tak piêkny, tak bardzo Montgomery'owsko niezwyk³y! Marzê, by znale¼æ siê kiedy¶ w takim ¶wiecie i wiem, ¿e jest mi to pisane, jak ka¿dej z Nas, która ma w sobie co¶ z Ani, i ka¿demu z Nas, w którym drzemie nieco z Gilberta
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © ¯ona mnie opierniczy³a